Rocznica śmierci sługi bożego brata Ave Maria

21 stycznia, 2023

Cesare Pisano stracił wzrok w wieku 12 lat. Towarzysz zabawy niefortunnie strzelił mu w twarz ze strzelby, która na zawsze zamknęła mu oczy. Pogrążony w osamotnieniu i smutku stracił także zaufanie do Boga: najpierw siostra, a potem ks. Orione otworzyli w nim na nowo na nadzieję. W wieku 20 lat wstąpił do „Paterno” w Tortonie; w wieku 23 lat został pustelnikiem z „zadaniem modlitwy”, jak powiedział mu Założyciel. Brat Ave Maria spędził życie w ukryciu, pokucie i modlitwie w pustelni Sant’Alberto di Butrio (Pawia). Ks. Orione mówił o nim jako o „pięknej duszy: nie zdziwiłbym się, gdyby czynił cuda”. „Szczęśliwy niewidomy”, jak mówił o sobie brat Ave Maria, stał się apostołem dla swoich braci zaciemnionych fizycznie i duchowo, poprzez swoje pisma, a także modlitwę. Chciał uczcić „złotą rocznicę” swojej ślepoty, w 1962 roku, zapraszając wszystkich do „uroczystego hymnu dziękczynienia błogosławionego Jezusa, który wspaniale umie wszystko obrócić ku dobru dla tych, którzy Go kochają. 

„Zamieniłeś moją ciemność w światło, a mój smutek w radość; a moje światło i moja radość Tylko Ty jesteś, o Jezu.”

Zażyłość z Bogiem, Jego pokorna i uśmiechnięta dobroć, mądrość słów, hieratyczny aspekt tego, kto jest zachwycony myślami o niebie, przyciągnęły do ​​Niego wielu ludzi potrzebujących pociechy i światła. Był ślepy, ale wystarczyło go zobaczyć, na jego ubogie życie i jego wybory, by otrzymać światło oświecenia. Pogodził się z prostym, niezbędnym życiem. Widziano w nim stały, ciepły, przejrzysty kontakt z Bogiem”.

Brat Ave Maria, pustelnik w Zgromadzeniu Zakonnym – Małe Dzieło Boskiej Opatrzności, zmarł 21 stycznia 1964 roku mając 63 lata i 42 lata profesji zakonnej.

Jego ciało jest pochowane w krypcie pustelni Sant’alberto di Butrio we Włoszech.

Dekretem papieskim o „heroicznych cnotach” z 18 grudnia 1997 r. Kościół nadał mu tytuł „Czcigodny”.

 

Modlitwa o beatyfikację Sługi Bożego brata Ave Maria.

O Jezu, Światłości prawdziwa, który przybyłeś na świat, aby oświecać wszystkie dusze, dziękujemy Ci,

żeś wezwał poprzez kalectwo braku fizycznego wzroku swego sługę brata Ave Maria do świetlanej nocy życia

poświęconego bez reszty pokucie i radosnej modlitwie, by pokazać nieufnym przepiękną pewność wiary.

Pozwól również nam postępować w blasku Twego Oblicza w łasce i uczynnej miłości dla dobra braci

i wysłuchaj za jego wstawiennictwem naszych pokornych modlitw, które zanosimy do Ciebie,

(intencja w jakiej proszę o wstawiennictwo brata Ave Maria).

Chwałą Ojcu, i Synowi, i Duchowi Świętemu … .